Historia tenisa ziemnego

"Tenis Ziemny - historia tenisa ziemnego pisana jest na trawiastych kortach wimbledonu" jak zgodnie twierdzą fachowcy. Jednak jej początki sięgają znacznie dawniejszych czasów. Pierwsze wzmianki o tzw. "grze dłonią" znaleźć można w XIV wieku. Koniec wieku XV i cały wiek XVI to złoty okres "gry dłonią" powszechnie nazywanej wtedy "jeu de paume". Sport ten był bardzo popularny zwłaszcza we Francji, chętnie grano w niego na dworze króla Ludwika XIV, z czasem piłeczke zaczęto odbijać drewnianymi rakietkami. Możemy więc przyjąć, że tenis ziemny wywodzi się z Francji.

Współczesna wersja tenisa powstała w Anglii w 1874 roku dzięki majorowi W. C. Wingfieldowi, który opatentował wówczas nową grę nazywając ją lawn tennis. Początkowo rakiety były drewniane, a piłka gumowa, powleczona flanelą. Z biegiem czasu wprowadzone zostały rakiety metalowe i współczesne piłki. Boisko do gry początkowo miało kształt dwóch trapezów złączonych podstawami, od 1877 roku przybrało obecny kształt prostokąta. W tym samym roku w londyńskiej dzielnicy Wimbledon odbył się pierwszy turniej współczesnego tenisa.

Turniej ten, odbywający się corocznie, zyskał wraz z trzema innymi: US Open (rozgrywany od 1881 r.), French Open (od 1891 r.) i Australian Open (od 1905 r.) zyskał największy prestiż. Turnieje te tworzą tzw. Wielki Szlem. Ważnym turniejami indywidualnymi są także kończące sezon Masters kobiet i mężczyzn. Rozgrywkami drużynowymi w tenisie są Puchar Davisa oraz Puchar świata (mężczyźni) i Puchar Federacji (kobiety).

Od 1924 r. zasady gry pozostały praktycznie niezmienione; jedyną większą zmianą było wprowadzenie w latach 70-tych ubiegłego stulecia tie-breaka jako sposobu na uniknięcie maratońskich meczów.

Przez wiele lat gra była zdominowana przez zawodników z wyższych sfer krajów anglojęzycznych: Brytyjczyków, Amerykanów, Australijczyków. Ponadto tenis amatorski i profesjonalny były całkowicie rozdzielone. Gdy zawodnik przeszedł na profesjonalizm nie mógł już brać udziału w wielkich turniejach amatorskich. W 1968 porzucono ten podział. Odtąd każdy zawodnik mógł grać w każdym turnieju. Rozpoczęła się tzw. Open Era. Tenis przestał być grą elitarną, z pomocą telewizji rozprzestrzenił się po całym świecie dając początek nowym potęgom światowego tenisa takim jak Niemcy (Boris Becker, Steffi Graf), Szwecja (Björn Borg, Stefan Edberg i Mats Wilander), dawna Czechosłowacja (Martina Navrátilová, Hana Mandlikova, Ivan Lendl), Belgia (Kim Clijsters, Justine Henin-Hardenne), Rosja (Jewgienij Kafielnikow, Marat Safin, szeroka fala zawodniczek rosyjskich na czele z Marią Szarapową) i wielu innym.

Tenis był po raz pierwszy dyscypliną olimpijską do 1924 roku, kiedy to został wycofany z programu Igrzysk. Powrócił na nie w 1988 r. (w Seulu jeszcze jako dyscyplina pokazowa).



Ewolucja sprzętu

Piłki tenisowe początkowo wyrabiane były z materiału lub baraniej skóry, wypełnieniem ich była sierść zwierząt lub wełna. Z biegiem czasu aby nadać piłce większą szybkość dodawano do jej wnętrza wapno lub piasek. Rezultatem tych zabiegów były częste i poważne kontuzje dłoni grających. Pragnąc temu zapobiec w roku 1480 król Ludwik XI wydał zarządzenie nakazujące produkowanie odpowiedniej jakości piłek. Można uznać, że była to pierwsza próba ustandaryzowania ich jakości. W XVI wieku, kiedy "gra dłonią" świętowała swój rozkwit, wyrób piłek i rakiet usamodzielnił się. Powstał cech rzemieślników zajmujących się produkcją sprzętu do gry. 




Coraz większe wymagania odnośnie siły uderzenia, szybkości oraz niebezpieczeństwa kontuzji spowodowały wprowadzenie do użycia skórzanych rękawic, które z biegiem lat zastąpiono drewnianą packą. Z czasem drewnianą płaszczyznę packi zaczęto zastępować pergaminem, co spowodowało... zniszczenie wielu cennych ksiąg, aby w końcu powierzchnię wewnątrz ramy wypełnić plecionką. Początkowo siatka pleciona była z nici ułożonych na ukos.
Wprowadzenie strun równoległych, produkowanych z jelit baranich, a także kauczukowej piłki, to wielki skok w rozwoju tenisa. Skok ten dokonał się w XIX wieku dzięki pomysłowości majora W.H. Wingfielda, który w 1874 roku zgłosił nową grę do urzędu patentowego, nazywając ją "lawn tennis". Początkowo gracze używali drewnianych rakiet i gumowej piłki powleczonej flanelą. Z biegiem lat i wraz z rozwojem techniki na świecie zaczęto produkować rakiety metalowe. Miały one jednak wady, choć były wytrzymalsze od rakiet drewnianych. Podstawowymi problemami, z którym borykali się gracze było przenoszenie drgań strun na ramę rakiety, a co za tym idzie na rękę tenisisty orazmasa rakiety. Zmieniało to precyzję i siłę uderzenia obciążając jednocześnie stawy ręki. Poszukując nowych rozwiązań skonstruowano rakietę grafitową, która w znacznie mniejszym stopniu przenosiła drgania strun, a do tego była lżejsza, sztywniejsza i wytrzymalsza niż rakieta z metalu. Z biegiem czasu udoskonalano ją stosując domieszki włókien szklanych i kewlarowych. Obecnie najnowocześniejsze rakiety do gry w tenisa to rakiety grafitowe, tytanowe i carbonowe. Odznaczają się one małym ciężarem, odpowiednią sztywnością ramy i pochłanianiem drgań, w które wprowadzane są struny podczas kontaktu z piłką.

Dużym osiągnięciem w produkcji nowoczesnych rakiet jest powiększenie tzw. "sweet spot", czyli "pola czystego trafienia". Jest to miejsce na naciągu, z którego odbita poprawnie technicznie piłka poszybuje w upatrzony na korcie punkt nie zmieniając toru lotu. W zależności od wieku gracza i jego poziomu zaawansowania, zalecane są różne rodzaje rakiet. Różnią się one od siebie przede wszystkim wielkością ramy, jej sztywnością i ciężarem, a także długością i grubością rączki (inne są dla dzieci, kobiet i mężczyzn). Istotna jest także wielkość główki, czyli powierzchni, którą odbija się piłkę.
Bardzo istotną sprawą w przygotowaniu rakiety do gry jest dobranie odpowiedniego naciągu. Niegdyś struny były produkowane z baranich jelit. Obecnie produkuje się naciągi zarówno naturalne, jak i syntetyczne. W zależności od rodzaju i parametrów rakiety siła napięcia naciągu waha się zwykle pomiędzy 24 a 30 kg. Naciągi produkowane przez różne firmy, choć są z pozoru podobne do siebie, mają jednak nieco inne właściwości. Dobranie naciągu, zależy od indywidualnych preferencji i oczekiwań gracza. Często zdarza się tak, że gdy tenisista "trafi" na firmę produkującą naciągi, których właściwości mu odpowiadają, pozostaje jej stałym klientem na długie lata.

Do wyprodukowanie jednego naciągu naturalnego używa się jelit aż trzech krów!
Piłki tenisowe ze skórzanych zmienione zostały na gumowe obciągnięte flanelą, aż wreszcie przybrały swój obecny kształt. Rozróżniamy dwa rodzaje piłek - tzw. ciśnieniowe i bezciśnieniowe. Piłki ciśnieniowe są bardzo dynamiczne i przy ich produkcji ściśle przestrzegane są ustalone normy, które muszą spełniać. Podczas turnieju zestaw piłek wymieniany jest po rozegraniu 9 gemów. Jednak na treningach i przy nauce stosuje się piłki bezciśnieniowe, które są znacznie tańsze i dłużej wytrzymują eksploatację. Różnicę w jakości odbicia poczuć mogą dopiero tenisiści na wyższym poziomie zaawansowania. (...)

Reguły gry

Historycy sportu do dziś nie są w stanie jednoznacznie wytłumaczyć dziwnych zasad liczenia punktacji w meczach tenisowych - za pierwszy wygrany punkt liczy się 15, za drugi 30, za trzeci 40. Czwarty wygrany punkt daje zwycięstwo jednego gema. Przy równowadze zawodnicy grają na tzw. "przewagi" - jedna wygrana piłka daje jedną przewagę - aby zdobyć finałowy punkt należy zdobyć dwie przewagi. Sześć gemów składa się na jeden set. W turniejach kobiecych mecz toczy się do wygrania dwóch setów, w męskich do wygrania trzech.
Rozgrywki tenisowe stosowane są w dwóch kategoriach: gry pojedyncze (singiel) oraz gry podwójne (debel). Przy meczach deblowych boisko powiększone jest o linie boczne tzw. deblowe.

Każda rozgrywkę o punkt rozpoczyna serwis jednego z zawodników. Dopuszczalne jest popełnienie jednego błędu serwisowego - gdy pierwszy serwis jest nieudany, zawodnik ma "drugą szansę". Podczas jednego gema serwuje jeden z zawodników, przy rozgrywaniu kolejnego - zmieniają się. Oficjalny rekord świata w szybkości serwisu należy do amerykańskiego tenisisty Scotta Carnahana. Zaserwowana przez niego piłka osiągnęła prędkość 220,43 km/h. (...)
Tenis, tenis
Jednym z istotnych elementów popularyzacji tenisa był hazard. O zwycięstwo zakładali się zarówno zawodnicy, jak i widownia oglądająca rozgrywki. I właściwie można powiedzieć, że element gry za pieniądze ma także silny związek ze współczesnym tenisem, odkąd w latach siedemdziesiątych wprowadzono duże nagrody pieniężne na wszystkich poważniejszych imprezach. Dużą role w kształtowaniu dzisiejszego tenisa odgrywa telewizja. Producenci programów patrząc pod kątem potencjalnego widza pragną uczynić tenis coraz bardziej atrakcyjnym. Z uwagi na to, iż nowoczesny tenis jest coraz "szybszy", a tak widowiskowe wymiany piłek coraz krótsze, dyskutowane są coraz to inne możliwości wprowadzenia innowacji mających na celu podniesienie oglądalności.
Nie ulega jednak wątpliwości, że największa przyjemność to bezpośrednie uczestnictwo w grze. Naukę tenisa można rozpocząć właściwie w każdym wieku. Ważne jest jednak dobre przygotowanie kondycyjne i sprawnościowe, bo tenis to nie tylko gra techniczna, ale także wysiłek fizyczny. Początkujący gracz już po kilku lekcjach zaczyna czerpać przyjemność z odbijania piłeczki, a ten kto zasmakuje w tenisie pozostanie jego sympatykiem na długie lata do czego i Was zachęcamy.

zródło: własne i wikipedia.pl


Zobacz także: Historia ATP

Jasiu wpada spóźniony do szkoły. Na schodach stoi dyrektor i woła:
- Dziesięć minut spóźnienia!
- Ku*wa, ja też! - stwierdza Jasiu ze zrozumieniem.
Jasiu szepcze tacie na ucho:
- Jak dasz mi dziesięć złotych, to powiem Ci, co mówi mamie pan listonosz jak jesteś w pracy.
Ojciec wyjmuje 10zł i daje synowi.
- I co, Jasiu? Co mówi?
- Mówi: - "Dzień dobry. Poczta dla pani".
Lata Zajączek po lesie i podśpiewuje:
"...Wyjebałem Lwicę, wyjebałem Lwicę, wyjebałem Lwicę..."
Na to inne zwierzęta mówią mu:
"Słuchaj Zając, Lwica to dziewczyna Króla Lwa, nie krzycz tak, bo usłyszy..."
Ale Zając nie słuchał dobrych rad innych zwierząt, tylko podśpiewywał dalej i latał jak opętany po lesie.
Oczywiście natknął się na Króla Lwa, który usłyszał jego śpiew i wkurwił się niepomiernie.
"Ja ci dam mały gnojku. Moją Panią obrażasz. Jak mogłeś (o ile to prawda) przyprawić mi rogi ?!!!"
I goni Zająca po lesie...
Zając ucieka co sił w nogach. Ledwo co mu się udaje, przeskakuje w ostatniej chwili przez drzewo o dwóch konarach w kształcie litery "V".
Lew większy, przeskakuje za nim i klinuje się między konarami swoimi szerokimi biodrami...
Zając zatrzymuje się, wraca, obchodzi konar z zaklinowanym Królem Lwem od tyłu, zdejmuje spodnie, zakłada prezerwatywę i mówi:
"No kurwa, w ten numer to chyba mi już nikt nie uwierzy..."
Mały żółwik wchodzi na wysokie drzewo. Gdy już jest na szczycie rozkłada łapki i skacze po czym z głośnym hukiem spada na ziemię. Kilka razy ponawia próbę, ale za każdym razem kończy tak samo. W tym momencie jeden z ptaków obserwujących żółwika z sąsiedniego drzewa zwraca się do drugiego:
- Wiesz, chyba czas, abyśmy mu powiedzieli, że jest adoptowany...
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja